niedziela, 4 marca 2018

Moringa oleifira


   Na Moringę oleifierę - drzewo cudów- wpadłem zupełnie przypadkiem. Potem zacząłem oczywiście szukać informacji o tej niesamowitej roślinie i zachwycała mnie coraz bardziej. W internecie jest mnóstwo informacji  o jej niesamowitych właściwościach.  w takim ogromnym skrócie roślina zawiera:

25 razy więcej żelaza niż szpinak
17 razy więcej wapnia niż mleko
15 razy więcej potasu niż banany
10 razy więcej witaminy A niż marchew
9 razy więcej protein niż jogurt
7 razy więcej witaminy C niż pomarrańcze

    Oczywiście są też inne porównania - wiele z nich zapewne przesadzone, nie mniej jednak jak by nie zestawiać tych porównań zawsze są na korzyść tej niezwyklej rośliny. Wysiałem 5 nasion - obecnie wykiełkowały trzy krzaczki - na dwa jeszcze czekam.

Moringa oleifiera
Moringa w hydroponice oraz jedna z pomarańczowej doniczce wśród kilku albicji julibrissin

6 komentarzy:

  1. Ciekawy blog, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa roślina, jeszcze nigdy o takiej nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super blog! Ja też wysiewam czasem coś z nasion bo wiadomo... student to ekonomicznie. Ostatnio papaja mi wyrosła ale w akademiku chyba nie ma na nią warunków. Kiedyś bardzo ładnie wyrósł mi do sufitu tamaryndowiec. Polecam, bardzo ładne delikatne listki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietnie wyglada :) Bardzo lubie czytac Twojego bloga. Musze przyznac, ze jestem w stanie sie sporo z niego nauczyc. Lubie tak samo czytac bloga firmy Agrecol (Producent nawozów).
    Kupuje od nich produkty wiec przy okazji wiem jak lepiej je wykorzystac :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy wpis. Dużo pomocnych informacji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń