Baobab (adansonia digitata)


Baobaby

Baobaby tydzień po zasianiu:









Środa 27.03.2013


 Baobaby następnego dnia. Korzeń jednego z nich wyszedł na powierzchnię ziemi więc musiałem przesadzić go do innej doniczki:







Poniżej zdjęcia z tego samego dnia (27 marzec 2013) tylko z popołudnia (cały dzień na słońcu pod kloszem):





Czwartek 28.03.2013

Baobaby ładnie zzieleniały i wyraźnie wyciągnęły się na łodydze:


Sobota 30.03.2013






Niedziela 31.03.2013

Moje baobaby powędrowały na docelowe miejsca. Może trochę za wcześnie, ale jeśli mam je stracić to lepiej teraz - w końcu zostało mi jeszcze kilka nasion.






Poniedziałek 01.04.2013

Baobaby na jednym parapecie z cytrynami:




Sobota 06.04.2013





Niedziela 14.04.2013

Baobaby mają się znakomicie. Ten w hydroponice przeniosłem do oryginalnego wkładu z nieco większym granulatem i zasiliłem nawozem długoterminowym HM10. Wkład 13/12. Po wyjęciu okazało się, że małe korzonki już przegniły więc je oczyściłem. Zaczął wytwarzać korzenie wodne i rośnie ładnie pomimo tego, że podczas poprzedniego przenoszenia z ziemi do hydroponiki uszkodziłem mu troszkę korzeń. Widać mu nie zaszkodziło.





Piątek 19.04.2013







Niedziela 19 maj 2013


Niestety baobab w pomarańczowej doniczce zmarł:( prawdopodobnie go przelałem.... Będzie nauczka na przyszłość. Obecnie w tej doniczce zamieszkał kolejny baobab:) Tym razem jestem ostrożniejszy. Natomiast  ten drugi baobab w ziemi ma się świetnie:


Baobab w hydro miał jakiś wypadek (w jakiś sposób złamał mu się czubek). Obecnie puszcza nowe listki:



Niedziela 02.06.2013

Baobab z hydro który kiedyś się złamał, bardzo szybko odrasta. Na poprzednim zdjęciu sprzed dwóch tygodni ma dwa nowe listki wyrastające z ułamanego pnia. Dziś wygląda tak:





Ma ładne, błyszczące i zdrowe listki. Do tej pory rośliny z hydro rosły bardzo powoli. Do dziś cytryny nie zrobiły żadnych postępów - zatrzymały zupełnie wzrost. Baobab natomiast niesamowicie przyspieszył. Może to przyczyna przystosowania korzeni do nowego środowiska, a może nawóz odpowiednio rozpuścił się w wodzie. Profilaktycznie, raz na jakiś czas zraszam liście rozcieńczonym nawozem mineralnym przeciwko chlorozie w bardzo małym stężeniu.

   Na kolejnym zdjęciu baobab którego od nasionka hoduje w hydro. Wykiełkował w granulacie i pomimo że nie wzrasta tak szybko jak rośliny w ziemi, jednak powolutku pnie się do góry i wygląda na w pełni zdrowego:



Na kolejnych zdjęciach dwa baobaby hodowane w ziemi. Ziemia kwiatowa z dodatkiem włókna kokosowego. Radzą sobie nieźle, pomimo że jeden z nich dostał dziwnych plamek na liściach. 



A poniżej dziwne plamki na liściach. Gdyby ktoś znał przyczynę lub miał podobny problem, proszę o kontakt.



Na kolejnych zdjęciach cała moja rodzina baobabów:))


28.06.2013

 Porównajcie dzisiejsze zdjęcia ze zdjęciami z początku czerwca. Baobaby rosnące w ziemi zrobiły postępy choć nie jakieś spektakularne. Natomiast ten z hydro urósł prawie drugie tyle!!!! Przerósł wszystkie rośliny.


22 luty 2014!!

Pojawiam się prawie rok później. Dziś aktualizacja 22 luty 2014! Baobaby dalej stoją u mnie na parapecie. Największego atakowały przędziorki i niestety zrzuca masowo liście:( Inne przyciąłem żeby zobaczyć, jak będą się dalej rozwijać. Kilka zdjęć poniżej:





24 luty 2014

Baobab którego widać na poprzednich zdjęciach w pomarańczowo - żółtej doniczce został przycięty na jesień. Obecnie budzi się do życia. Tuż po cięciu wsadziłem go w nieco "cięższe" podłoże głównie z piaszczystej ziemi z kretowiska. Po wypuszczeniu jednego małego listka jego wzrost całkowicie się zatrzymał. Dla przykładu zdjęcie powyżej to baobab cięty w tym samym czasie, tyle że w hydroponice. Widać ziemia musi być jednak lżejsza. Dziś wyjąłem go z doniczki i przesadziłem do lekkiej ziemi uniwersalanej comopo sana z małym dodatkiem piaszczystej ziemi w której był poprzednio Zobaczymy jak wpłynie to na jego wzrost. Poniżej zdjęcie korzenia:

 kwiecień 2015                                                                                                           







                                                        

02 sierpień 2015



2 komentarze:

  1. ale super, tez mam zamiar ruszyć z uprawą, skorzystam z rad! dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń