W szklarni nadal wszystko rośnie. Eukaliptus gunni po ostatnim przycięciu rozrósł się niesamowicie... Zorientowałem się niedawno, że zajmuje całą szerokość szklarni - ponad 3,2m.
Poniżej inny gatunek eukaliptusa jaki rośnie w szklarni: eukaliptus tetragona:
Kwitnący eukaliptus pauciflora. Zawiązały się takie dziwne pąki, ale coraz bardziej zimno więc nie wiem czy cos z nich będzie...
A tu tegoroczny eukaliptus gunni...
Eukaliptus cytrynowy:
Kolejny egzotyk z Afryki : delonix regia. Jest niesamowity - zimował w chłodzie i w tym sezonie pokazał klasę. Razem z doniczka ma już z 80cm i pomimo chłodów dalej się rozrasta. Widocznie bardzo dobrze czuje się w szklarni. Rośliny te - podobnie jak albicje- nie czują się najlepiej trzymane w domu. Co jakiś czas będą zrzucać liście. Muszą przejść tez czas odpoczynku w chłodniejszej temperaturze.
Bananowiec musa accuminata. Kiepski dla nich rok. Pomimo upałów bananowce te nie poszalały ze wzrostem. Aczkolwiek liście piękne:)
Waschingtonia robusta. Znakomicie czuje się w szklarni.
Wyhodowane z nasion adenium obesum. W domu marniało - w szklarni dostało ładnego "kopa" i pomimo chłodów jeszcze nie zabrałem do domu:
A poniżej mój największy egzotyk - cyphostemma juttae. Czytałem, że występuje jedynie w Namibi i nawet tam jest rzadką rośliną. Sama świadomość dochowania się takiego białego kruka jest przyjemna :)
Aspharagus densiflorus - niedawno wykiełował. Więcej informacji wkrótce :)
