Eukaliptus w szklarni

Eukaliptus, który mieszka sobie u  mnie w szklarni od dawna nie mieści sie pod dachem. Jakiś miesiąc temu przyciąłem kilkanaście cm jego wierzchołek, ale i to nie zatrzymało jego wzrostu. Pień ma do połowy zdrewniały i cały czas drewnieje coraz wyżej. Ciekawe jaki będzie do zimy i co z nim ostatecznie zrobię...


Tak wyglądał pod koniec zimy 2014r.

Początek wiosny 2014r.

Wiosna 2014r. przeniesiony do szklarni.

A tutaj zdrewniały pień- zdjęcie niestety zrobione telefonem.

Środek lata.

No i czas tak zleciał że mamy prawie środek lata - a przynajmniej wakacji. Wszystko wokół bujnie rośnie - zwłaszcza że ciepło i mokro.


Papryczki chili numex big jim.

Adansonia digitata - baobab afrykański w hydroponice.

Albicja julibrissin w gruncie

Albicja saman. Rada dla wszystkich - albicji nie trzymać w domu - od razu opadną liście. Próbowałem kilka razy. Szklarnia albo pod gołym niebem.

Anturium:

Baobab afrykański w szklarni:

Delonix regia - płomień afryki.

Eukaliptus cytrynowy

Eukaliptus śnieżny

Eukaliptus gunni

Kostrzewa sina

Kuflik

Mango

Eukaliptus śnieżny, mango, washingtonia robusta na tle pomidorów

Paulownia - nie rośnie ponieważ gleba jest nieodpowiednia.

Bulwa rośliny-żłówia. Już tworzą się spekania :)

Rzut na szklarnię:)

Washingtonia robusta z nasion - tegoroczna.

Costoluto fiorentino

Pomidory koktajlowe w tunelu:

Bawole serce - mój olbrzym:

Pomidory.

Czas na pomidory zbliża się wielkimi krokami. W tym roku postanowiłem uprawiać trzy odmiany: niemiecką hybrydę cherry (naprawdę nie pamiętam nazwy), włoskie malinówki costoluto fiorentino - bardzo plenne i pomimo, że puściłem za dużo pędów to pomidorki bardzo dobrze rosną. Minus taki, że po kilku nocach ze znacznymi spadkami temperatur poopadało dużo kwiatów. Oraz raczej bardzo znaną odmianę pomidorów malinowych "bawole serce". Poniżej na zdjęciu jeden z moich większych owoców - na razie zielony więc pewnie jeszcze urośnie...:)