Zima - tak oczywista, nieunikniona i z góry oczekiwana...a mimo to jakoś niespodziewanie przychodzi... W szklarni prawie pustki. Eukalptusy gunni, pauciflora i kilka roślin dla których niestety nie znalazłem miejsca...
Na dworze od kilku dni ujemne temperatury - w nocy spadki nawet do -6 stopni Celsjusza. W szklarni w dzień dodatnie więc ziemia eukaliptusów nie zamarza. Kupiłem kilkadziesiąt metrów folii bąbelkowej - na tygodniu zabezpieczam co się da.
Eukaliptus gunni - największy z mojej hodowli. Na dachu szklarni widać lód - już dobre -5 stopni.
To samo drzewko w naturalnych kolorach - bez lampy błyskowej.
Eukaliptus śnieżny i eukaliptus gunni w szklarni.
Dioscorea elephantipes - roślina zółw. Bulwa już pięknie upodabnia się do skorupy żółwia :) Część liści poschła ale to ta pora. Niesamowicie oryginalna roślina :)
Ctenanthe oppenheimiana - kolejny niesamowity oryginał. Uwielbiam słuchać kiedy w nocy szura liśćmi o ścianę. Piękna i niesamowicie tajemnicza:)
Anturium Andrego - kwitnie już od środka lata.
A poniżej młody pęd kuflika cytrynowego w odstępie kilku dni:
Storczyk - "reanimowany" - fioletowe kwiaty.
niedziela, 30 listopada 2014
niedziela, 16 listopada 2014
sobota, 15 listopada 2014
Anturium
Moje anturium dalej kwitnie. Mam dwie roślinki - jedną w kwaśnej ziemi torfowej - jest piękne. Druga w hydroponice rośnie nieco słabiej choć ogólnie anturia świetnie nadają się do hydrokultury.
Najpopularniejszą odmianą anturium jest anturium scherzera. Jest również najłatwiejsze w uprawie. Moje rośliny to najprawdopodobniej Anthurium andreanum i są jedną z trudniejszych w hodowli roślin. Za to poza kwiatami mają piękne, ozdobne, sercowate liście.
Najpopularniejszą odmianą anturium jest anturium scherzera. Jest również najłatwiejsze w uprawie. Moje rośliny to najprawdopodobniej Anthurium andreanum i są jedną z trudniejszych w hodowli roślin. Za to poza kwiatami mają piękne, ozdobne, sercowate liście.
niedziela, 2 listopada 2014
Pyłkowa wróżka nie przestaje zaskakiwać :)
To już któryś z kolei post dotyczący calliandry eriophylli, ale ona zadziwia mnie co jakiś czas i nie mogę się oprzeć, żeby co jakiś czas coś napisać i pokazać jak piękna to roślina. Dziś kilka zdjęć rozkwitającego kwiatu zrobiony trybem micro starszym, kompaktowym aparatem Olympus.
Subskrybuj:
Posty (Atom)