Niesamowity świat roślin: Przenoszenie egzotyków do szklarni

wtorek, 3 maja 2016

Przenoszenie egzotyków do szklarni

Pogoda coraz bardziej wiosenna- co prawda słońca wciąż za mało, ale temperatury coraz wyższe. Nie wszystkie rośliny egzotyczne można na stałe wynieść do szklarni - w końcu nocą temperatury spadają czasem nawet do zera, ale w dzień spokojnie mogą przebywać tam wszystkie gatunki roślin.

Washingtonia robusta w szklarni.

Washingtonia robusta

Washingtonia robusta w szklarni

Palmy w szklarni - washingtonia robusta

Washingtonia robusta po zimowaniu na poddaszu

Eukaliptus gunni.

Eukaliptus gunni, który zimował w szklarni z pękniętym od mrozu pniem dalej wypuszcza nowe pędy.

Eukaliptus niebieski (gunni)

Euklaiptus gunni

Euklaliptus gunni w szklarni

Baobab afrykański

Ciepłe dni skłoniły mnie do wynoszenia innych egzotyków - baobabów afrykańskich (adansonia digitata) oraz płomienia afryki (delonix regia) Dwa baobaby hoduję w hydroponice, jeden w standardowej uprawie. Największy baobab oraz delonix regia mają dobrze już ponad metr wysokości - co prawda nie mają liści jeszcze ale już puszczają więc pozostaje tylko czekać na efekt :)

Baobaby afrykańskie oraz delonix regia (żółta doniczka).

Adansonia digitata - baobab afrykański w hydroponice.

Baobaby afrykańskie - hydroponika oraz standardowa uprawa

Pień baobabu w hydroponice

Baobab puszczający nowe pędy.

Cytryna z pestki

Z tą cytryną mam stale problem. Nie wiem czy choruje czy to kwestia błędu zimowania, ponieważ całą zimę zrzucała brązowiejące liście. Popodcinałem ją i teraz wypuściła dużo młodych pędów. Mam nadzieję, że już będzie wszystko oki. Jak widać jest całkiem spora - na pewno ok metr wysokości.

Cytryna z pestki

Asparagus densiflorus

Asparagus densiflorus wyhodowany z nasion. Mam dwie rośliny i uważam że są rewelacyjne. Przypominają nieco wodną moczarkę kanadyjską. W tle widać papryki słodkie hodowane na parapecie.