sobota, 30 stycznia 2016

Eukaliptusy gunni na mrozie

     Niestety moje dwa eukaliptusy gunni nie wytrzymały mrozów. W zeszłym roku nic im nie było pomimo, że temperatury spadały do -17 stopni. W tym roku nagłe różnice temperatur - najpierw długo utrzymujące się temperatury ok 10 stopni, które pobudziły drzewa do pociągnięcia soków z gruntu a potem nagłe mrozy do -17 zrobiły swoje.  Rozsadziło im pnie.

   W przypadku większego drzewa które rośnie w gruncie w szklarni pęknięcie nie jest takie wielkie i jest jakaś szansa że jakoś sobie z tym poradzi (jeśli nie wrócą znów tak niskie temperatury, ponieważ dziś dla przykładu w otwartej szklarni  miałem 15 stopni Celsjusza).









    Mniejsze drzewko rosnące w gruncie bez osłony (było co prawda okryte matą piankową) raczej nie przeżyje. Pęknięcie jest zbyt duże. Niestety druga próba zimowania gunni w gruncie nie powiodła się z tej samej przyczyny - pnie są rozsadzane przez duży mróz.





1 komentarz: