W związku z tym, że baobaby budzą się z zimowej wegetacji czas o nich przypomnieć :)
Mój największy afrykański gość hodowany hydroponicznie. Obecnie jeszcze bez liści ale już budzi się do życia :)
Pień baobabu afrykańskiego. O podstawach uprawy hydroponicznej znajdziecie na jednej z zakładek na tym blogu.
Poniższy baobab był przycięty. Nie jest tak wielki jak poprzednik ale również puszcza nowe pędy:
Jedna z gałązek mojego największego okazu:
Baobab w pełnej krasie. Duże drzewko po prawej to cytryna wysiana z pestki również hodowana w hydroponice:
niedziela, 29 marca 2015
Wysiew kolejnych nasion
Nadszedł czas na wysiew kolejnych nasion. W szklarni zrobiłem dodatkowy "inkubator" do wysiewu, czyli skrzynka z kilku warstw foli bąbelkowej. Poniżej mała fotogaleria.
Przygotowane nasiona. Od lewej: papryka słodka, doryanthes excelsa, acerola, dizygotka, brezylka nadobna, brezylka różowa.
Wysiane nasiona:
Papryka słodka czerwona:
W szklarni przygotowałem specjalny "inkubator" z kilku warstw folii bąbelkowej, mający chronić dodatkowo przed spadkami temperatury w nocy. Wysiałem w nim niektóre warzywa na rozsadę oraz na próbę trzy gatunki eukaliptusów: gunni, tetragona oraz woodwardii.
W szklarni oczywiście nadal przebywają stali mieszkańcy:
Tymczasem w domu na parapecie: w brązowej i zielonej doniczce calliandra eriophylla "Pyłkowa wróżka".
Poniżej w brązowej doniczce brezylka nadobna w hydroponice oraz po prawej w niebieskiej: dillenia indica.
Okno zachodnie:
Kufliki cytrynowe:
Przygotowane nasiona. Od lewej: papryka słodka, doryanthes excelsa, acerola, dizygotka, brezylka nadobna, brezylka różowa.
Wysiane nasiona:
Papryka słodka czerwona:
W szklarni przygotowałem specjalny "inkubator" z kilku warstw folii bąbelkowej, mający chronić dodatkowo przed spadkami temperatury w nocy. Wysiałem w nim niektóre warzywa na rozsadę oraz na próbę trzy gatunki eukaliptusów: gunni, tetragona oraz woodwardii.
W szklarni oczywiście nadal przebywają stali mieszkańcy:
Tymczasem w domu na parapecie: w brązowej i zielonej doniczce calliandra eriophylla "Pyłkowa wróżka".
Poniżej w brązowej doniczce brezylka nadobna w hydroponice oraz po prawej w niebieskiej: dillenia indica.
Okno zachodnie:
Kufliki cytrynowe:
piątek, 27 marca 2015
Koniec marca
I mamy koniec marca. Temperatura w dzień dochodzi do 17 stopni więc można powiedzieć - pełnia wiosny chociaż dopiero się zaczęła. Zrobiłem więc małą aktualizację:)
Eukaliptus gunni po zimowaniu w szklarni. Zakopny na zimę w doniczce żeby można go przenieść teraz na wiosnę... Niestety już się nie dało - tak bardzo rozrosły mu się korzenie. Jedyne co pozostało mi zrobić to rozkopać wszystko wokół doniczki i i porozcinać ją. Obsypałem następnie korzenie dobrą ziemią i zostanie tu do końca swoich dni.
Porównanie grubościi pnia z 4calowym telefonem:
Kufliki cytrynowe które zimowały na poddaszu. Pierwszy na zdjęciu ma ponad 50 cm:
Liść cytryny wysianej z pestki:
Stapelia grandiflora:
Cyphostemma jutae:
Eukaliptus gunni po zimowaniu w szklarni. Zakopny na zimę w doniczce żeby można go przenieść teraz na wiosnę... Niestety już się nie dało - tak bardzo rozrosły mu się korzenie. Jedyne co pozostało mi zrobić to rozkopać wszystko wokół doniczki i i porozcinać ją. Obsypałem następnie korzenie dobrą ziemią i zostanie tu do końca swoich dni.
Porównanie grubościi pnia z 4calowym telefonem:
Eukaliptus pauciflora
Eukaliptus pauciflora. Zimował w szklarni - teraz puszcza młode pędy:Kufliki cytrynowe które zimowały na poddaszu. Pierwszy na zdjęciu ma ponad 50 cm:
Liść cytryny wysianej z pestki:
Stapelia grandiflora:
niedziela, 22 marca 2015
Początek wiosny
Od wczoraj mamy wiosnę, a ja ledwo tylko zacząłem cokolwiek robić w szklarni. Umówiłem znajomego który ma maszynami zrobić kawałek pola (3 - 4 ary). Już przed zimą było wszystko zaczęte a teraz trzeba finalnie dokończyć - jednak teren jeszcze po zimie jak zwykle podmokły i trzeba troszkę zaczekać. Wtedy tunel przenoszę na pole i zaczynam prace :) Tymczasem część roślin powędrowała do szklarni. Niestety dwie noce po -5 stopni ale chyba nic nie zaszkodziło.
Początek wiosny w mojej miejscowości:
Eukaliptusy gunni:
Washingtonie i kufliki zimujące w mrozie na poddaszu poszły do szklarni.
Eukaliptusy tetragona i woodwardii:
A tutaj najciekawsze roślina jaka hoduję. Cyphostemma juttae. Sukulent z afryki.Mama nadzieję że uda mi się ją utrzymać. Na zimę kupie lampy 6000 - 10000K i będę doświetlał.
Początek wiosny w mojej miejscowości:
Tymczasem w szklarni prace ledwo zaczęte:
W szklarni planuje zrobić trochę zmian. Troszkę inaczej wszystko urządzę i sama szklarnia będzie musiała przejść lekki lifting. Na razie powynosiłem niektóre rośliny:Eukaliptusy gunni:
Washingtonie i kufliki zimujące w mrozie na poddaszu poszły do szklarni.
Eukaliptusy tetragona i woodwardii:
A tutaj najciekawsze roślina jaka hoduję. Cyphostemma juttae. Sukulent z afryki.Mama nadzieję że uda mi się ją utrzymać. Na zimę kupie lampy 6000 - 10000K i będę doświetlał.
piątek, 13 marca 2015
Cyphostemma juttae na początek sezonu
Siam ruby z młodymi odrostami:
Trinidad skorpion moruga czerwony :
Zaczynając od lewej: brezylka nadobna, marula i w niebieskiej doniczce dillenia indica:
Eukaliptus cytrynowy - przycięty na jesień (na pierwszym planie kufliki)
Washingtonia robusta (zaraz po prawej stronie: mango)
Klonik kwitnie bez końca:
A tu na końcu moja najciekawsza roslina którą zawsze chciałem mieć. To druga próba wysiania i po ok 3 tyg wyjrzała na świat
Cyphostemma juttae - sukulent z Namibi.
Roślina swoim kaudeksem przypomina nieco adenium obesum. Pochodzi z Namibii leżącej w na zachodnim wybrzeżu południowej części Afryki i nawet tam jest rzadką rośliną. Jest rośliną rosnącą bardzo powoli. Zimowanie w temperaturze min. 15 stopni bez podlewania. Ziemia żyzna przepuszczalna. Ja używam specjalnej mieszanki dla sukulentów.Doświetlam lampą 3100 lm bo bardzo wyciąga się do światła w pochmurne dni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)