niedziela, 2 listopada 2014

Pyłkowa wróżka nie przestaje zaskakiwać :)

To już któryś z kolei post dotyczący calliandry eriophylli, ale ona  zadziwia mnie co jakiś czas i nie mogę się oprzeć, żeby co jakiś czas coś napisać i pokazać jak piękna to roślina. Dziś kilka zdjęć rozkwitającego kwiatu zrobiony trybem micro starszym, kompaktowym aparatem Olympus.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz