No i sypnęło śniegiem... Mokrym i ciężkim. Wszystko w zasadzie bardzo niespodziewanie....
Zasypało trochę świata i aż trudno uwierzyć że za oknem zima, kiedy ledwie tydzień temu był piękny, letni weekend...
Zobaczcie jak świat zmienił się od 4 października do dziś, czyli 12 października...
W tym tygodniu miałem zdjąć folię z tunelu. Odkładałem to, ponieważ chciałem się uporać z pokojem do zimowania roślin na poddaszu. Rośliny już powędrowały na poddasze a tunel stał i czekał na chwilę wolnego czasu. I niestety nie wytrzymał naporu mokrego, ciężkiego śniegu.... Szkoda w zasadzie tylko folii, ponieważ zamierzałem całkowicie zrezygnować ze stelażu z rurek.
Wróciłem z pracy i taki oto zobaczyłem widok:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz